Archiwum bloga

piątek, 28 maja 2021

Wakacje w zaczarowanym rezerwacie

Baśniobór Brandon Mull

Kto nie chciałby przeżyć fascynującej przygody, pełnej czarów, wróżek i innych niesamowitych stworzeń?  Takie magiczne przeżycia gwarantuje nam Brandon Mull, autor cyklu Baśniobór.

Sięgając po tę książkę, byłam przekonana, że jest to pozycja skierowana do młodszych czytelników. Na pewno wszyscy „młodzi duchem” po przeczytaniu tej lektury będą zadowoleni. Moja osoba też z pewnością do tego grona należy, gdyż miło spędziłam czas w magicznym świecie wśród postaci Baśnioboru.

Kendra i Seth  - główni bohaterowie powieści - na czas nieobecności rodziców muszą pojechać do dziadków. Dzieci nie są zachwycone tym pomysłem, nie znają rodziców swojego taty. Po przyjeździe na posesję, dziadek zapoznaje swoje wnuki z obowiązującymi zasadami i grożącymi z powodu niesubordynacji konsekwencjami. Nie wolno, między innymi, wchodzić do lasu. Dziadek - Stan Sorenson - nie może opiekować się wnukami, gdyż ma sporo pracy na rozległej posiadłości. Rodzeństwo odlicza dni do przyjazdu rodziców.

Dzieciom jednak podoba się pokój na strychu, gdzie mają zapewnione drogie zabawki, artykuły do malowania, wszystko czego potrzebują do rozrywki. W dodatku Lena, ich opiekunka, doskonale gotuje. Z czasem Keira i Seth zaczynają poznawać najbliższe okolice. Dowiadują się, że gospodarstwo dziadków nie jest zwyczajnym miejscem. Wyjątkowo nieposłuszny i ciekawski Seth postanawia zlekceważyć zakazy dziadka i decyduje się na pójście do lasu. Tam napotyka pierwszą zagadkową postać. W tym momencie muszę skończyć opisywanie domostwa dziadków Sorensonów, gdyż nie chcę Was, drodzy czytelnicy, pozbawić radości z poznawania kolejnych tajemnic tej powieści.

Książka jest napisana tak, że czyta się z zapartym tchem. Brandon Mull zapewnia dużą dawkę przygód, zagadek i tajemnic. Nie wiadomo, kiedy czytelnik zostaje wciągnięty w świat zdarzeń i z ciarkami na plecach przeżywa kolejne przygody. Christopher Paolini po przeczytaniu tej powieści napisał:

„Dawno żadna książka nie sprawiła mi tyle przyjemności! Żałuję tylko, że nie mogłem jej przeczytać, kiedy byłem dzieckiem”.

Tak, panie Paolini, zgadzam się! Cóż nas jednak powstrzyma przed podróżą do naszego wewnętrznego dziecka? Zachęcam wszystkich: starszych i młodszych, tym bardziej, że przygody dwojga rodzeństwa są kontynuowane w kolejnych czterech tomach.

 



 

 

poniedziałek, 24 maja 2021

Ciało do wynajęcia

Starter Lissa Price

Autorka przenosi czytelnika do Stanów Zjednoczonych w rok po wojnie bakteriologicznej. Przed groźnymi mikrobami zdołali się uchronić Starterzy - dzieciaki oraz Enderzy ludzie starsi, po sześćdziesiątce do lat dwustu włącznie. Ludzie w wieku produkcyjnym 20-60 lat ulegli śmiertelnemu skażeniu, gdyż nie zostali zaszczepieni. W wyniku tych wydarzeń, rządy w kraju zostały przejęte przez uprzywilejowaną grupę Enderów. W świecie przedstawionym przez Lissę Price, postęp w dziedzinie medycyny wyeliminował nieuleczalne dotąd choroby, a nowoczesne medykamenty znacznie opóźniły starzenie się organizmu i poprawiły komfort egzystencji. Jednak pewnych ograniczeń związanych z wiekiem nie udało się usunąć. Jest jeszcze druga grupa społeczna zwana Starterami. To młodzi ludzie. Jeśli żyją ich dziadkowie lub inni krewni, mają szczęście. Jeśli zostali bez rodziców i krewnych, trafiają do zakładów dla młodocianych, gdzie pozbawieni praw, żyją w skrajnym ubóstwie. Takiego losu uniknęła Callie i jej chory braciszek Tyler. Wraz z przyjacielem chronią się w pustostanach, kradną wodę, odżywiają się restauracyjnymi odpadami.
Jedyną szansą na zmianę tej dramatycznej sytuacji jest kontrakt z Prime Destination – nielegalnie działającą firmą, która wynajmuje ciała młodocianych Enderom, by w nich mogli przeżywać drugą młodość. Dziewczyna decyduje się na współpracę z korporacją Timmenbauma myśląc, że łatwo zdobędzie pieniądze dla siebie i brata. Nie podejrzewa, że renterka Helena, która wynajmie jej ciało, będzie miała inny cel niż rozrywka.
Książkę czyta się szybko, jest ciekawie napisana. Akcja toczy się wartko, są pościgi, tajemnice, zwroty akcji. Główna bohaterka to Callie - dojrzała i świadoma nastolatka, która za wszelką cenę pragnie dotrzymać danej ojcu obietnicy: zaopiekować się bratem. Końcówka bardzo zachęca do sięgnięcia po kolejny tom.
Powieść dla młodzieży 13+

 

piątek, 14 maja 2021

Na granicy życia

Wszystkie jasne miejsca Jennifer Niven
 
W czasie czytania tej książki stwierdziłam, że nie jest to dzieło wybitne ani nawet oryginalne. Denerwowało mnie to, że autorka obarczyła głównych bohaterów tak ogromnymi problemami oraz, że dość schematycznie  przedstawiła znajomość i relację dwojga bohaterów. Czasami książka była dla mnie nudna, jednak nie żałuję, że doczytałam ją do końca.
Theo Finch uczeń ostatniej klasy liceum, wpada na przedziwny pomysł wejścia na wieżę dzwonnicy. Wyobrażając sobie reakcje gromadzących się pod wieżą uczniów na swoje samobójstwo, zauważa z drugiej strony wieży dziewczynę z sąsiedniej klasy, która będąc na takiej wysokości wpadła w panikę. Violet rok wcześniej straciła w wypadku samochodowym siostrę i najlepszą przyjaciółkę. Za to co się stało obwinia siebie, bo wybrała trasę, na które miało miejsce tragiczne wydarzenie. Od tego czasu dziewczyna egzystuje, a nie żyje. Finch akurat jest w okresie „obudzenia” i jest w dobrej formie, więc postanawia jej pomóc.
Nauczyciel geografii Stanów Zjednoczonych zadaje projekt polegający na odwiedzeniu niesamowitych miejsca Indiany i dokumentowaniu ich. Finch zgłasza swą chęć do pracy
z Violet. Dalej już jest oczywiste, że nasi bohaterowie będą się poznawali i, że się w sobie zakochają. Razem będą zwiedzać „cudowne” miejsca stanu Indiana, które nanieśli na mapę.
Z początku Finch zdaje się być wyluzowanym, inteligentnym i dowcipnym chłopakiem. Robi wrażenie człowieka, który bierze z życia garściami. Nic dziwnego, że Violet właśnie przy Theo odzyskuje chęci do przeżywania życia. Później pojawiają się niepokojące symptomy. To właśnie Finch będzie potrzebował pomocy.
Właśnie w tym miejscu rozpoczyna się najważniejsza część tej książki. Jak twierdzi autorka, historia Fincha jest powiązana z historią jej przyjaciela. Ten człowiek nie otrzymał pomocy, kiedy tego najbardziej potrzebował. Choroba psychiczna, z którą się zmagał, nie pozwalała mu na dalsze życie.
W naszym społeczeństwie choroba psychiczna jest nadal wstydliwą sprawą. Osoby, tak jak Theo, dotknięte chorobą dwubiegunową, starają się ją ukryć. Do pewnego czasu to się udaje. Jednak z czasem, kiedy dolegliwości się zwiększają, człowiek przestaje sobie z nimi radzić.
 
„Nie wiesz, jak to jest. Zupełnie, jakby tkwił we mnie mały wściekły człowieczek. Czuję, że próbuje się wydostać. Biega dookoła, bo rośnie coraz większy, zaczyna zajmować mi płuca, klatkę piersiową, gardło, a ja go wpycham z powrotem. Nie chcę, żeby wydostawał się na powierzchnię. Nie mogę go wypuścić. [...] Bo go nienawidzę. On nie jest mną, ale we mnie siedzi i nie chce dać mi spokoju.”
 
Powieść pozostawia nas z poczuciem dyskomfortu. Czy musiało stać się to, co się stało? Cały czas pojawiały się niepokojące sygnały, a nikt nie rozpoznał. Chętnie przyzwyczajamy się do dziwnych zachowań( przecież on/ona taki/taka jest), prawda nie jest nam potrzebna. 
Warto przeczytać powieść Jennifer Niven, by zrewidować swoje poglądy. By być bardziej czujnym i uważnym, by nie skreślać za szybko, by nie oceniać zbyt pochopnie.
Powieść dla starszej młodzieży.




 

Na orbicie Jowisza

„5 sekund  do IO” Małgorzata Warda

Gdyńska pisarka, Małgorzata Warda, znana jest z powieści kryminalno-obyczajowych. Tematyką, którą się często inspiruje, to porwania i uprowadzanie młodocianych, losy osieroconych dzieci, przemoc.

5 sekund do IO jest pierwszą powieścią skierowaną do młodzieży i ma już kontynuację – Rebeliantkę.

W liceum, do którego uczęszcza Mika, dochodzi do fatalnej w skutkach strzelaniny, w której śmierć poniosło kilkanaście osób. Dziewczyna jest głównym świadkiem wydarzeń. Zamachowiec, rozpoznał Mikę z konkursu na temat gier RPG. Zajęła miejsce tuż za nim na liście zwycięzców. Uwolnił ją
i zaprosił do nowoczesnej gry z wykorzystaniem technologii Work a Dream. Sebastian zbiegł
z miejsca zdarzenia, policja wszczęła poszukiwania sprawcy.

Wydział przestępstw internetowych, w osobie Czaplińskiego – byłego policyjnego partnera – ojca Miki,  składa dziewczynie propozycję współpracy. Chodzi o bardzo nowoczesną grę stworzonej w technologii Work a dream.  Powoduje ona tak wielkie uzależnienie, że giną nastolatkowie. Policja wie o  kilkunastu młodocianych poszukiwanych przez własne rodziny. Potrzebna jest osoba, która jest dobrym graczem i potrafi wtopić się w  środowisko.

 Mika godzi się na współpracę tym chętniej, że Czapliński obiecał jej pomoc w odzyskaniu siostry. Poza tym, dużo słyszała o nowej grze i chciałaby spróbować swoich sił.

W Work a Dream gracze poruszają się  w ciałach avatarów(…)Konsole są bardzo kosztownym sprzętem, potrafią skanować postać grającego i stworzyć awatara łudząco do niego podobnego.(…)przy pierwszym wejściu do gry, konsola  zostanie zakodowana wzorem fal mózgowych grającego, więc będzie kompatybilna tylko z nim” Oprócz temperatury, która panuje w grze, uczestnik czuje również ból. Można też poczuć swoją śmierć…. W takiej rzeczywistości bardzo łatwo o pomylić jawę z grą. Mika otrzymuje nową tożsamość i przeprowadza się do Gdyni. Wkrótce otrzymuje konsolę i loguje się do gry. Miejscem jej misji jest księżyc Jowisza IO.

Powieść Małgorzaty Wardy jest dla tych, którzy są wtajemniczeni w świat gier komputerowych, jak i dla tych zupełnych laików. Świat przedstawiony w grze jest oddany bardzo realistycznie, 
a wszystkie doznania czuciowe i emocje odbierane przez bohaterkę są tak sugestywnie przez pisarkę oddane, że sama bardzo przeżywałam, to co działo się z Astrid. A działo się bardzo dużo. Powieść jest z gatunku science fiction z elementami psychologicznymi. Nie jest to studium uzależnienia od gry, jednak jest ostrzeżeniem przez nowoczesnymi technologiami, które źle wykorzystane, mogą być niebezpieczne.  Książka jest napisana przystępnym językiem i wciąga od pierwszej strony. Mam nadzieję, że zechcecie dowiedzieć się, jak powiodła się misja Miki.

P.S. 1.W 2018 roku miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z panią Małgorzatą Wardą. Jest to bardzo ciekawa osoba, która oprócz pisarstwa zajmuje się rzeźbiarstwem i malarstwem.

P.S.2. W bibliotece znajduje się druga część „Rebeliantka”