Archiwum bloga

poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Ucieczka w dzicz – Erin Hunter

O czym myślą nasze domowe koty? Co im się śni, kiedy leżą na fotelach, kanapach i innych legowiskach? Pewien kot o imieniu Rdzawy, śnił o tym, że poluje na mysz. Kiedy ją złowił, delektował się jej smakiem. Wdychał zapach dzikiego lasu, wyczuwał inne koty, inne zwierzęta. Sen powracał i Rdzawy postanowił, że zmieni swoje życie. Decyzja odejścia z gospodarstwa Dwunożnych, oznaczała porzucenie dotychczasowych wygód, pełnej miski, domowego ciepełka.
Podczas wyprawy do lasu został zaatakowany przez ucznia Klanu Pioruna – Szarą Łapę. Rdzawy dzielnie się bronił i został przyjęty w szeregi klanu. Pod okiem mentora miał przejść szkolenie, by stać się w przyszłości wojownikiem. Na znak zaakceptowania go przez klan Rdzawy otrzymał imię Ognista Łapa.
Życie w klanie nie jest łatwe. Zewsząd czyhają niebezpieczeństwa. Jednym z nich jest Klan Cienia, którego członkowie zapuszczają się na tereny innych klanów, by tam polować na zwierzynę. Poza trudnościami są duże korzyści z powodu bycia wolnym: przyjaźń i lojalność innych kotów.
Książka pełna kocich przygód. Dla kociarzy i nie tylko. Jest bardzo ładnie wydana, pięknie zilustrowana. Polecam wszystkim. W bibliotece jest dostępny pierwszy tom serii Wojownicy. Pozostałe na liście zakupów.
 


 

 

„Pisklak” Zuzanna Orłowska

Zuzanna Orlińska jest absolwentką wydziału grafiki na ASP w Warszawie. Jest znaną ilustratorką książek dla dzieci i młodzieży, a od 2010 roku pisarką. "Pisklak" jest książką, która mnie po prostu urzekła.

Klara jest nieśmiałą nastolatką, mieszkającą w niewielkim miasteczku. Ma przyjaciółkę Hankę, rodziców, przedwcześnie urodzonego brata Piotrusia oraz kotkę o wdzięcznym imieniu Księżniczka Ptahnofru.

Dziewczyna lubi się pogrążać w swych marzeniach, czego wyrazem jest pisana przez nią książka o przygodach Szymona Austerlinga z Zielonego Jaru. Czasami zagląda do rudery, zwanej Domem Wariatki, by tam w ciszy pokontemplować losy swoich wyobrażonych bohaterów. Któregoś wakacyjnego dnia, Klara zauważa ślady pobytu dwojga osób w jej kryjówce. Wraz z Hanką postanawiają sprawdzić, kto zamieszkał Dolinkę. Intruzami okazali się dwaj bracia: Cyryl i Nikodem, którzy uciekli od ojca i chcą dostać się do Irlandii, do matki.

Klara w czasie jednej z wędrówek napotyka wśród turkusowych skorupek żywe pisklę. Postanawia umieścić je w bezpiecznym miejscu. Maleństwo jest nieopierzone i zupełnie bezradne, kojarzy się jej z małym, podłączonym do rurek, Piotrusiem, którego zdjęcia ze szpitala pokazał jej tata.
Dziewczyny spotykają się z uciekinierami w tajemnicy. Cyryl nie chce zostać odesłany wraz z bratem do domu. Również Hanka nie chce, aby o jej nowej znajomości dowiedział się Damian, syn miejscowego bogacza. Damian jest o Hankę bardzo zazdrosny. 
 
Powieść Zuzanny Orlińskiej przywołuje wspomnienia „Tego obcego”, jest to książka o dojrzewaniu, 
o odwadze w podejmowaniu decyzji, która może płynąć na czyjeś życie. Jest motyw eurosierot i rodzica nie radzącego sobie z opieką nad synami. Jest temat miejscowych układów i zależności, których mieszkańcy boją się naruszyć.
Wyjaśnia się zagadka związana z kolorowymi jajeczkami, przy których Klara znalazła pisklę. Bardzo podoba mi się nawiązanie do książki Harper Lee i postaci Atticusa Fintcha, który postanowił przed sądem bronić czarnoskórego, mimo iż wiedział, że jego sprawa jest z góry przegrana. Rozwiązuje się też tajemnica starej radiostacji, ukrytej w Domu Wariatki.
Bardzo mądra powieść o wielu ważnych kwestiach. Polecam!
Kategoria wiekowa 13+
 
 
 


 

wtorek, 17 sierpnia 2021

"Drzewo kłamstw" Francis Hardinge

 

„Drzewo kłamstw” to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Francis Hardinge. Powieść dedykowana jest młodzieży, ale muszę stwierdzić, że mnie wciągnęła na dobre. To kryminał osadzony w dziewiętnastowiecznej Anglii z bardzo rozbudowanym tłem obyczajowym. Bohaterką jest czternastoletnia Faith, która postanawia udowodnić, że jej ojciec nie popełnił samobójstwa, tylko został zamordowany.

Historia o drzewie kłamstw jest bardzo mroczna, nie brakuje w niej duchów, spisków, fałszerstw
 i intryg. Istotnym walorem powieści jest bardzo wnikliwie przedstawione warunki życia i obyczajowość tego okresu. Zwłaszcza kobiety musiały dbać o swoją reputację. Kiedy się utraciło dobrą opinię, można było wszystko stracić. Dzisiaj nie musimy aż tak bardzo zabiegać o to, co myślą
 o nas inni. Z tej książki też dowiadujemy się jaką pozycję miała kobieta w tamtejszym społeczeństwie. Bardzo bolą słowa wypowiedziane przez pastora do córki o tym, jakim jest ciężarem dla rodziny i jak niewiele znaczy w stosunku do młodszego brata.

Interesującym jest również wątek związany z tytułowym drzewem kłamstw.  Funkcjonuje ono na zasadzie magnetyzmu zwierzęcego, ale ludzie widzą w nim odpowiednik biblijnego drzewa poznania dobra i zła. Książka doskonale obrazuje budzącą się chęć odkrywania dowodów na ewolucję, towarzyszącą przyrodnikom tamtych czasów. Związane z tym są też emocje oraz chęć rywalizacji a także moralne rozterki.

Faith to silna i zdeterminowana dziewczyna, która jest świadoma swojej inteligencji. Od dzieciństwa interesowała się naukami przyrodniczymi i jest dużo sprytniejsza od mężczyzn, niedoceniających jej intelekt. Jest pewna swoich racji i musi je udowodnić, bo od tego zależy życie jej rodziny.

Jak już wspomniałam, od tej historii nie można się oderwać. Polecam młodzieży 14+ i tym, którzy lubią powieści kryminalne.


 

środa, 16 czerwca 2021

Wszystkie barwy niemocy

Rdza Jakub Małecki

Rdza nie jest pierwszą powieścią Jakuba Małeckiego, po którą sięgnęłam. Wcześniej, w listopadzie, w ramach ubiegłorocznej akcji Czytaj .pl, zdecydowałam się na „Horyzont”. Po wysłuchaniu audiobooka, wiedziałam, że będę do Małeckiego wracać.

Chojny to wieś położona gdzieś w środkowej Polsce. Tu przychodzi na świat Tośka. Gdy ma sześć lat, umiera jej ojciec, gdy kończy pierwszą klasę, wybucha wojna. Młoda Tośka zakochuje się w Niewidzialnym Człowieku, który nie mogąc sobie poradzić z tym, co widział, odbiera sobie życie. Nie wiedział, że za jego sprawą rozpoczęło się nowe życie. Tym nowym życiem jest Eliza, która kiedyś będzie matką Szymka. Chłopiec, gdy skończy siedem lat, zostanie sierotą. Jego opiekunką zostanie babcia Tośka.

Tak w skrócie można by opisać dzieje pewnej rodziny z Chojen, ale to tylko pewien rodzaj kanwy,  na podstawie której autor maluje wszelkie odczucia po stracie. Czyni to bardzo subtelnie, całą paletą barw. Tośka traci dwa palce i ukochanego, Gracjan staje w obronie dziewczyny i wskutek pobicia zostaje kaleką do końca życia, Julka Duszna zostaje porzucona przez narzeczonego i od tej chwili nie obsłuży już w sklepie żadnego rudzielca, Jacek Budzikiewicz spada z topoli i traci mowę. Szymek przywiązuje się nocą do kaloryfera w strachu przed Bozią, by i ona go nie zabrała, swoje zabawki chowa przed Bozią w pralce.

Powieść jest zbiorem historii różnych ludzi, w jakiś sposób związanych ze sobą. Ludzi, którzy przeszli osobistą traumę i nie umieją wyjść z apatii, zatracając się w niemocy. Tytułowa rdza, to ciężar wspomnień, który nie pozwala na wyrwanie się z marazmu.

Ta stara brona to tak zardzewiała, że aż się rozpadła.

Rdza sama leży, płatki takie jakby. Ale część to wsiąknęła w ziemię i gdzieś sobie jest.

Rdza tak bardzo zespoliła się z glebą Chojen, że mieszkańcy nie mogą się od nich uwolnić.

Mimo takiego balastu przeżyć, powieść ta niezupełnie traktuje o beznadziei. Szymek najbardziej beztroskie chwile swojego życia spędza ze swoim przyjacielem Jackiem. Ich wspólne zabawy przy torach są początkiem męskiej przyjaźni. Zbliżenie się do drugiego człowieka to jedyny sposób, by opuścić skorupę lęków i wyobcowania.

Małeckiego należy docenić za uważność z jaką snuje opowieści o przeżyciach swoich bohaterów. Pochyla się nad takimi aspektami życia i doświadczeniami, o których nie każdy chce rozmawiać. Czasami ich intensywność przytłacza i przeraża, czasami wzrusza.

Książka Małeckiego spodoba się czytelnikom, którzy preferują powieści psychologiczne.

Kategoria wiekowa 16+ 



czwartek, 10 czerwca 2021

Przyjaźń znad morza

 Spotkanie nad morzem Jadwiga Korczakowska

Wyobrażam sobie Jadwigę Korczakowską, która wakacje spędza nad morzem, w okolicach Władysławowa. W latach 60-tych ubiegłego wieku wieś rybacka wyglądała całkiem inaczej niż dzisiaj. Drewniane rybackie chaty, suszące się na podwórkach sieci, letnicy…

Taki krajobraz z pewnością zapadł pisarce w pamięć, ponieważ w nim umieściła bohaterów Spotkania nad morzem, swojej najpopularniejszej książki dla dzieci. W tym wypadku bohaterką jest młoda torunianka zmuszona przez remont mieszkania do wyjazdu na wakacje nad morze.

Dziewczynka jest wycofana, nieśmiała, trudno nawiązuje znajomości. We wsi jest wiele dzieci letników, ale Danka wybiera towarzystwo psa Smoka lub Artura, krewnego Ady Rudzkiej, u której mieszka. Wszystko się zmienia, kiedy gosposia wysyła dziewczynkę po flądry do znajomego rybaka. Tam Danusia poznaje bardzo tajemniczą dziewczynkę Elzę.

Książka doskonale obrazuje etapy przyjaźni dzieci, ich stany emocjonalne. Akcja rozwija się niespiesznie, wciągając czytelnika w rozwój zdarzeń. Na każdym kroku czytelnik słyszy szum wiatru, czuje zapach morza, widzi jego zmieniające się barwy. Dla nas, mieszkańców Kaszub, dodatkowym atutem książki są kwestie rybaków wypowiadane w naszym znajomym dialekcie. Mimo wielu archaizmów językowych, które utrudniają odbiór współczesnemu odbiorcy, warto sięgnąć
po tę pozycję. To piękna historia o przyjaźni
i odpowiedzialności, taki skarb jak bursztynek z zaskoczonym komarem sprzed wieków.

Gdzieś blisko, może na tej plaży spotykały się Danusia z Elzą.



 
Spotkanie nad morzem klasy 5b w Dzień Dziecka.